Tę życiową prawdę zna każdy, kto miał kiedyś trudności z wyznaniem miłosnym. Ponieważ emocje bywają raz katalizatorem słów wypowiedzianych bez jakiegokolwiek pomyślunku, a raz totalną blokadą, w dialogu najważniejsze jest to, co niewypowiedziane. Jeśli pragniesz, by Twoje dialogi dobrze odzwierciedlały rzeczywistość oraz wprawiały czytelników w zachwyt, czytaj dalej.
Podstawy pisania dialogów omówiłam już cztery lata temu w notce pt. Jak napisać dobry dialog, więc proszę, jeśli nie czytaliście, nadróbcie braki. Dowiecie się, w jaki sposób powinny wypowiadać się Wasze postaci, by zyskać na autentyzmie. Teraz czas na wyższą szkołę jazdy. Czyli na to, co następuje po półpauzie. A przy okazji przemycę Wam kilka smaczków o mojej najnowszej powieści pt. Ostatni raz w Hotelu Aurora.
— Chodzi o Pędziwiatra? Mówiłaś, że nic między wami nie ma.
— Bo to prawda, tylko się przyjaźnimy. — Odwróciła wreszcie wzrok od laptopa i przeniosła go na Antoniego. Jego oczy wydały jej się tym razem bezdennie smutne. To, co powiedziała chwilę później, wymagało od niej więcej siły, niż cokolwiek, co powiedziała wcześniej w życiu. — Antek… Uważam, że to jest bardzo zły pomysł.
Uśmiechnął się kącikiem ust i delikatnie nakrył ręką wierzch jej dłoni, cały czas patrząc głęboko w oczy.
— Pierwszy raz zwróciłaś się do mnie po imieniu.
Czy zauważyliście, że powyżej uniknęłam czasowników opisujących mowę? Rzekła, powiedziała, szepnęła, odezwała się? W literaturze popularnej często aż roi się od objaśniania czytelnikowi tego, co ma czarno na białym. Skoro mamy wypowiedź bohatera zasygnalizowaną przez nowe wcięcie akapitowe oraz półpauzę, a później zakończenie tej wypowiedzi, zasygnalizowane kropką i kolejną półpauzą, to po co jeszcze dodatkowo zaznaczać oczywistość?
Dużo lepiej wykorzystać tÄ™ część dialogów na zdynamizowanie akcji. Zasygnalizowanie ruchu, bo przecież kiedy ze sobÄ… rozmawiamy, rzadko kiedy pozostajemy niewzruszeni jak greckie posÄ…gi. Czasem, gdy siÄ™ nad czymÅ› zastanawiamy, drapiemy siÄ™ po nosie. Wioletka z Serii niefortunnych zdarzeÅ„ Lemony’ego Snicketa zwykÅ‚a zwiÄ…zywać wÅ‚osy wstążkÄ…, gdy wpadaÅ‚a na genialny pomysÅ‚. Kto inny może być znużony rozmowÄ…, wiÄ™c to dobry moment, by napisać, że postać wstaÅ‚a i zaczęła krążyć po pokoju…
To, co pomiędzy wypowiedziami bohaterów, może wyrazić też więcej niż tysiąc słów.
Zachowanie bohaterów pokaże ich emocje, tak jak w powyższym przytoczonym przeze mnie przykładzie. Rozmawiającymi są Antoni i Antonina, bohaterowie, którzy mają się ku sobie, ale mimo silnej chemii, jest zbyt wiele przeszkód, by mogli się związać. Dziewczyna stara się nie patrzeć na mężczyznę, który jest obiektem jej uczuć. Dlaczego? Może się boi? To czytelnik niech dopowie już sobie sam. Szanujmy jego umiejętność dedukcji.
Jeśli chcesz dobrze oddać emocje, które pojawiają się podczas rozmowy, pamiętaj o ruchu. Opisuj zachowanie bohaterów, a nie to, co czują. Nie podając czytelnikowi wszystkiego na tacy, zyskasz jego uwagę i zwiększające się zaciekawienie. Kiedy sam zacznie w głowie dopowiadać sobie historię, nie będzie mógł już oderwać się od tekstu, ponieważ jego umysł zakotwiczy się w opisanych przez Ciebie wydarzeniach.
Wspólnie będziecie tworzyć tę opowieść, a to murowany przepis na spektakularny sukces!
Ćwiczenia na kreatywne pisanie:
- Obejrzyj ulubiony serial i przypatrz się scenom dialogowym. Jak zachowują się aktorzy, kiedy ze sobą rozmawiają? Co wtedy robią? Czy spożywają właśnie lunch? A może kręcą się na krześle obrotowym podczas konwersacji z podwładnym? Może trzymają w ręce telefon, przez który plotkują z przyjaciółką, jednocześnie oglądając sklepowe wystawy? Postaraj się zauważyć, gdzie ludzie najczęściej rozmawiają i co wówczas robią. Potem swoje spostrzeżenia przenieś na tekst, urozmaicając go.
- Podpatrz mimikÄ™ aktorów, gdy toczÄ… trudne konwersacje. Gdy kłócÄ… siÄ™ lub toczÄ… żywe dyskusje. Kiedy zwierzajÄ… siÄ™ przyjacielowi z problemów, szukajÄ…c pocieszenia lub wyznajÄ… miÅ‚osne uczucia. Jak zmienia siÄ™ ich twarz? Spróbuj opisać ich spojrzenie, gestykulacjÄ™, nowe zmarszczki na twarzy… Skup siÄ™ na detalu wizualnym zamiast tembrze gÅ‚osu. Niech czytelnik usÅ‚yszy TwojÄ… postać uchem wÅ‚asnej wyobraźni!
Mam nadzieję, że mój tekst wniósł nową wartość do Twojego pisania. Jeśli masz jakieś pytania, chcesz pogadać albo podzielić się swoją historią, pisz śmiało na
kontakt@fabrykadygresji.pl
Twoja
Bardzo przydatne wskazówki 🙂
Szukając wskazówek pisarskich natrafiłam na Pintereście Pani bloga. Nie sądziłam, że w ten sposób uda mi się znaleźć tak wartościowy artykuł. Dzięki niemu mój warsztat pisarski odnośnie dialogów powinien się polepszyć, a o to właśnie mi chodziło. Bardzo dziękuję!
Jakiej pani, hahaha! Przecież ja jestem po prostu Emilią (a czasami Teofilą). Tak czy siak: bardzo, bardzo dziękuję za dobre słowo! Powodzenia w dalszym pisarskim rozwoju! Buziole! 🙂