Co robi piosenkarz przed koncertem? Rozśpiewuje się. Czyli wykonuje ćwiczenia, by rozgrzać struny głosowe i wydobyć z siebie pewne, czyste dźwięki. Co robi pisarz, by pisać solidną ręką olśniewające teksty? Rozpisuje się! Poniżej przedstawiam ćwiczenie na dobry humor.

Jego zadaniem jest nie tylko wyzwolenie salw śmiechu. Zwłaszcza gdy wykonujesz ćwiczenie w grupie, a potem wszyscy czytają na głos swoje teksty. Celem jego wykonania jest też wzbogacenie słownictwa oraz puszczenie wodzów fantazji poprzez abstrakcję. Krótka historyjka, którą stworzysz, nie musi być logiczna. Najważniejsze, by były ciekawa, a im dziwniejsza, tym lepiej!

Na czym polega ćwiczenie?

Pytanie, które Ci zadam, będzie tematem Twojego krótkiego opowiadania. Twój tekst ma liczyć minimum 15 zdań. Maksymalnie zaś… nie ma ograniczeń. Ważne, by wyrobić się w czasie. A masz na to 20 minut (15 minut na napisanie, 5 minut na przeczytanie tekstu i poprawienie usterek). Dlatego zaopatrz się w stoper! To, co napiszesz, niech uzasadni Twoje zachowanie, nawyk albo przypadłość zawartą w temacie. Dokładnie i szczegółowo. Jakie wydarzenia doprowadziły do tego, że jest tak, a nie inaczej?

Jedyna trudność oprócz limitu czasu to obligatoryjne wykorzystanie proponowanych w każdym zestawie słów. Koniecznie wpleć je do swojego opowiadania! Inaczej nie będzie zabawy!

Uzbrój się w długopis i kartkę albo włącz edytor tekstowy. I z poniższych zestawów pomysłów wybierz jeden, który przemawia do Ciebie najbardziej. A może podobają Ci się wszystkie? W takim razie napisz siedem tekstów, nikt Cię nie ogranicza!

1. Dlaczego przyszłaś na zajęcia na golasa? 

Użyj słów: śledź, czerwony, degrengolada, tango, wieszcz 

2. Czemu pachniesz śledziem? 

Użyj słów: egalitaryzm, Pocahontas, puszysta, Jowisz, pypcie

3. Dlaczego jest ci łyso?

Użyj słów: puszysta, tęcza, etnograf, pocieradełko, kiszonka

4. Jak to się stało, że wyrósł ci wielki różowy wąs pod nosem?

Użyj słów: dekadencja, mitrężenie, czekolada, pocieszenie, grzybica

5. Czemu zaparkowałaś jednorożca na miejscu dla niepełnosprawnych?

Użyj słów: mizogin, łupież, kalarepa, Neil Armstrong, cheddar 

6. Czemu twoim ulubionym zajęciem jest lizanie cudzych łokci?

Użyj słów: imponderabilia, kankan, Rosja, śmiech, jasnowidzenie

7. Dlaczego od dwóch tygodni śpisz w łóżku z torebką kiszonej kapusty?

Użyj słów: platfus, rododendron, wojna, Amalfi, przegięty 

Napisane? Świetnie. Teraz zadbaj o to, by ludzie usłyszeli lub przeczytali Twój tekst!

Ważne jest też otrzymanie odpowiedniego feedbacku. Często przy okazji takich ćwiczeń wychodzą rzeczy, które można byłoby poprawić, dopracować albo… wyeliminować, jak chociażby zbyt częste używanie spójników. Albo nudnych, nic nie wnoszących czasowników. Albo banalnych epitetów… Dlatego jeśli chcesz wykonywać w roześmianej, twórczej grupie podobne ćwiczenia przy okazji pracy nad czymś większym, zapisz się na moje warsztaty kreatywnego pisania. Co prawda obecnie kończymy II edycję, ale może uda Ci się uczestniczyć w III, gdy już ruszą zapisy? By otrzymać powiadomienie, obserwuj uważnie stronę Varsztatovni albo po prostu zapisz się na mój newsletter.

Dołącz do Załogi Fabryki Dygresji!

Jeśli potrzebujesz motywacji, dzięki której wreszcie ukończysz swój tekst, szczegółowych porad na temat wydawania oraz marketingu książki, dobrze trafiłeś!
W gratisie też pierwsze strony mojego e-booka 7 grzechów głównych debiutanta!
* pola wymagane

Wymyślanie takich kreatywnych zadań jest dla mnie również samo w sobie genialnym ćwiczeniem. Jak zawsze problem mam tylko z nazwami… Czy mogę Cię prosić o pomoc? Jeśli przyjdzie Ci do głowy lepsza nazwa powyższej wprawki zamiast banalnego: ćwiczenia na dobry humor, koniecznie daj mi znać w komentarzu! Mogę na Ciebie liczyć?

Twoja

6 złotych porad o pisaniu od samego Stana Lee!

Pisanie dialogu: najważniejsze jest to, co niewypowiedziane

Bohater prawdziwy, cz. 1 – Wygląd postaci, czyli czyste paznokcie zawsze w cenie

Ćwiczenia na kreatywne pisanie: pośmiejmy się!

by Emilia Nowak time to read: 2 min
4

Chcesz napisać książkę, która będzie się dobrze sprzedawać? Dołącz do Załogi Fabryki Dygresji!

Razem pokonujemy literackie sztormy. Niestraszna nam twórcza blokada czy góra lodowa w postaci nieuczciwego wydawcy. Jeżeli potrzebujesz motywacji oraz profesjonalnej wiedzy o pisaniu, wydawaniu i marketingu książki, która poprowadzi Cię prosto do wymarzonego celu, jesteś w dobrym miejscu! Zapraszam na pokład! 

 

Dziękuję za zapis, a teraz sprawdź swoją skrzynkę mailową i potwierdź subskrypcję!