Najważniejsza książka dekady? Nie sądzę. Nie wciągnęłam się od pierwszych stron książki, ale uważam, że Gdzie śpiewają raki to powieść wymagająca szerszego omówienia. Delia Owens zadebiutowała bowiem z przytupem! Jeśli ciekawi Was, jakie wrażenia wywarła na mnie wzruszająca fabuła opowiadająca o samotniczce Kyi Clark zwanej dziewczyną z bagien, zapraszam!

Na dobry początek zapraszam Cię do polubienia fanpage Fabryki Dygresji na Facebooku.

Gdzie śpiewają raki – o czym jest ta książka?

Powieść to światowa sensacja. Książka opublikowana w 2018 roku szybko zdobyła popularność i uznanie czytelników oraz krytyków, stając się bestsellerem na listach sprzedaży.

Gdzie śpiewają raki to historia Kyi Clark, która dorastała w bagiennej okolicy na południu Stanów Zjednoczonych. Kya jest odizolowana od społeczeństwa, złakniona bliskości świata przyrody. Swoje początkowe losy snuje z perspektywy porzuconego dziecka. Ta w istocie dojmująco piękna powieść zaczyna się bardzo nieciekawie, w biednym domu skalanym okrutną przemocą. Mijają straszne lata, które na małej dziewczynce odcisną swe piętno. Dorastając w biedzie oraz otoczeniu świata przyrody, nie potrafi przyzwyczaić się do samotności, ale jednocześnie zaczyna mieć poważne problemy w kontakcie z ludźmi. Kyi nieustannie brakuje rodziców oraz pięciorga rodzeństwa.

Jej życie zmienia się, gdy pojawiają się dwie ważne postacie: Tate, zafascynowany biologią chłopak osierocony przez matkę, oraz Chase Andrews, przystojny sportowiec, powszechnie lubiany w miasteczku.

Książka łączy w sobie elementy powieści obyczajowej, literatury kryminalnej i natury opisując zarówno relacje międzyludzkie, jak i relację człowieka z przyrodą.

Gdzie śpiewają raki porusza tematy natury, samotności, miłości i przemocy, równocześnie ukazując piękno i okrucieństwo przyrody oraz ludzkiej natury.

Wątek kryminalny

Choć może się wydawać, że akcja powoli toczy się w sennym miasteczku u wybrzeży Karoliny, to ponadczasowa gawęda o dojrzewaniu zawiera także wątek kryminalny. Zaskakująca relacja Kyi, którą miejscowi odrzucają, nazywają pogardliwie dziewczyną z bagien, z jednym z chłopaków, stanie się przyczyną jej wielkich kłopotów.

Po odnalezieniu martwego ciała przystojnego Chase’a Andrewsa miejscowi zwrócili się do szeryfa. Nie wiadomo, czy młody mężczyzna umarł na skutek nieszczęśliwego wypadku, czy został zamordowany. W związku z tym do prywatnego świata Kyi, w związku z plotkami, które krążyły po Barkely Cove na temat jej i Chase’a, wkroczy niedługo policja.

Czy dziewczyna z bagien, latami doświadczająca przemocy, wrażliwa i inteligentna zdołała zrobić krzywdę dorosłemu mężczyźnie? Co z mieszkańcami, którzy zwrócili się przeciwko Kyi? Czy samotna dziewczynka, którą wciąż nosi w sercu dorosła już Kya, zdoła obronić się przed niesprawiedliwością świata?

Dzikie piękno dziewczyny sprawia, że jej ciało nie jest obojętne mężczyznom.

I to jest bardzo ciekawy zwrot akcji w tej powieści, jeden z wielu. Choć wielu nazywa ją dzikuską, to jej ciało sprawia, że budzi popularność wśród mieszkańców miasteczka. Dorastająca samotna dziewczynka otwiera się na przyjaźnie. Jej ciało tęskniło w końcu tak wiele lat za ciepłem drugiego człowieka. Ale Delia Owens, autorka i przyrodniczka, wątek relacji traktuje w sposób daleki od stereotypu. Będąca za pan brat z naturą, pokazuje jednocześnie i piękne opisy przyrody, i bewzględną naturę ludzi, potrafiących być drapieżcami.

Historia dziewczyny z bagien to bijący wszelkie rekordy fenomen pewnie właśnie z tego powodu, że pierwsze skrzypce odgrywa tutaj dzikość. Wzruszająca powieść wypełniona jest genialnymi, krótkimi opisami natury. Z niespodziewaną gracją autorka przemyka od opisów muszli czy ptactwa do policyjnego śledztwa. Opowiada o dorastaniu bohaterki, trudnym procesie stawania się kobietą u wybrzeży Karoliny Północnej i porusza wątki związane z traumą wojenną, segregacją rasową oraz wyobcowaniem.

I zadaje bardzo brutalne pytania.

Czy łatwiej stawić czoło nieokiełznanym sekretnym siłom natury czy bestiom tkwiącym w ludziach?

Gdzie śpiewają raki to opowieść o dziewczynie z bagien latami borykającej się z biedą oraz samotnością. Ale nie tylko, ponieważ kiedy przeciwko Kyi Clark zwanej dziewczyną z bagien zostaje wytoczony proces, fabuła skręca w stronę odwiecznych dylematów.

W tym ujęciu powieść Gdzie śpiewają raki to przestrzeń wypełniona światłem filozoficznej, społecznej i psychologicznej refleksji. Jak wiele jest w stanie znieść dziecko? Ile można wytrzymać w samotności? Czy człowiek pokaleczony przez życie jest w stanie otworzyć się na nowe doznania? Czy może wręcz przeciwnie: już zawsze pozostanie zamknięty w skorupie, którą musiał się obudować, by przetrwać?

gdzie śpiewają raki

Wzruszająca fabuła

Niektórzy piszą, że Gdzie śpiewają raki to wysmakowana oda, w której pierwsze skrzypce gra celebracja przyrody. Albo że to ponadczasowa gawęda, w której opisy przyrody i historia na kanwie morderstwa zasługują na wszelkie zachwyty.

Otóż, drodzy państwo, bez przesady.

Tak, wzruszająca fabuła potrafi wycisnąć łzy z oczu, jak najbardziej, ale wysmakowana oda? Serio? Przecież to jest czytadło. Dobre, niezwykle sprawnie napisane, widać, że stworzyła je dojrzała autorka, choć to jej literacki debiut. Tylko że od pierwszych stron wcale nie miałam oczu jak pięć złotych, nie krzyczałam z zachwytu. W ogóle mnie ta książka nie porwała i uznałam za stosowne odrzucenie jej w kąt, bo wokół tyle ciekawszych powieści!

Sięgnęłam po Gdzie śpiewają raki dopiero po roku od pierwszego podejścia. Bo potrzebowałam właśnie takiego banalnego czytadełka, a taki wydał mi się początek tej powieści.

I potem zmieniłam zdanie, ale zanim podsumujemy moje wrażenia, jeszcze chwilka o postaciach.

Bohaterowie

Nie mają zbyt wielu cech szczególnych, może się wydawać, że nie mają charakteru. Wypowiadają się w podobny sposób, w książce niewiele ich opisów wyglądu czy temperamentu. Delia Owens jednak skonstruowała ich w świetny sposób. Zrobiła to oszczędnie, a charakterystyki dokonała poprzez ich zachowanie. Widać, że skończyła szkołę Ernesta Hemingwaya.

No i właśnie. Gdy Kya dojrzewa i dzikie piękno dziewczyny niejednemu zwróci w głowie, pojawia się dwóch kolejnych bohaterów. Tate ma jasne włosy i nosi czapkę z daszkiem podczas wędkowania. To niewiele szczegółów, prawda? A jednak tyle wystarczy. Dowiadujemy się, jakie wartości wynosi z domu rodzinnego i dlaczego tak bardzo lubi Kyę. Poprzez to, jak się do niej odnosi oraz jak postępuje na życiowych rozdrożach, samodzielnie jako czytelnicy jesteśmy w stanie wysnuć wnioski. I o to właśnie chodzi w dobrej lekturze! Doceniam, że Delia Owens nie robi z czytelników debili i dba o to, by mogli ruszyć głową podczas czytania.

W domu Kyi dzieją się rzeczy niewyobrażalne. Panuje tam zło. Możemy poznać ojca Kyi Clark i zrozumieć jego motywacje. Ale o samej postaci nie wiemy zbyt wiele. Jest metaferyczną figurą każdego, kto znajdował się w podobnej sytuacji i nie jest potrzebne, żeby budować tutaj skomplikowany indywidualny charakter bohatera. To tylko przeszkodziłoby w odbiorze historii.

Skoczek i jego żona to postaci drugoplanowe, również symboliczne. Dwie lub trzy wzmianki na temat ich upodobań wystarczają, by ich polubić.

Co zaś tyczy się głównej bohaterki, Kyi Clark, to chylę czoła. Ale tutaj się nie będę rozwodzić. Po prostu przeczytajcie sami Gdzie śpiewają raki.

Przyroda

Akcja dzieje się w Berkley Cove sennym miasteczku u wybrzeży Karoliny Północnej. Dookoła miejscowości rozlegają się gigantyczne bagniska. To właśnie tam swoją chatę ma Kya. To właśnie tam żyją kolorowe, długonogie ptaki, ryby oraz małże i ostrygi. Fauna i flora tego niesamowitego zakątka Stanów Zjednoczonych została spektakularnie oddana przez fantastycznie zręczne pióro Delii Owsens, będącej dojrzałą badaczką przyrody.

Z tej książki zdecydowanie można uczyć się, jak tworzyć genialne opisy przyrody. Polecam Gdzie śpiewają raki choćby z tego powodu!

Konteksty

Dzikie piękno dziewczyny będącej główną bohaterką też stanowi pewną metaforę. Nie będę Wam zdradzać, jaką, ale cała kompozycja Gdzie śpiewają raki jest dla mnie majstersztykiem. Początkowo jęczałam, że po co ten kryminał (delikatnie mówiąc, fanką nie jestem), ale później, gdy odkryłam tło związane z prywatnym życiem autorki, stwierdziłam, że inaczej być nie mogło.

Okazuje się, że Delia Owens razem ze swoim mężem, z którym napisała też kilka książek, przez lata prowadziła badania przyrodnicze w Afryce. I tam doszło do wielkiej tragedii!

Mimo że obecnie to Delia Owens jest bardziej znana jako autorka Gdzie śpiewają raki, to małżeństwo było rozpoznawalne już całą dekadę wcześniej. Mark i Delia Owens opublikowali książkę zatytułowaną Zew Kalahari, gdzie opisywali swoje wysiłki jako obrońcy lwów w Botswanie. Ich kolejna książka, Oko słonia, to z kolei historia walki z kłusownikami. W Zambii uważa się, że Mark Owens bezpośrednio był zamieszany w sprawę zamordowania jednego z kłusowników. Sprawa wciąż budzi kontrowersje, ponieważ Delia Owens wzywana jest do Zambii w charakterze świadka, ale odmawia powrotu do tego kraju, uważając, że jej mąż (teraz już były) co najwyżej odstraszał kłusowników petardami.

Ta historia zestawiona z Gdzie śpiewają raki może dać nam niezwykle ciekawą interpretację tamtej sprawy. Jeżeli już przeczytaliście – co sądzicie na ten temat?

Gdzie śpiewają raki – film

Na Netflix można obejrzeć ekranizację powieści Gdzie śpiewają raki. Choć film różni się drobnymi szczegółami od książki, można uznać, że jest to wierna adaptacja. Filmowcy zadbali w niej o należytą ekspozycję świata przyrody oraz emocjonalną narrację z perspektywy porzuconego dziecka. Gdzie śpiewają raki w wersji filmowej to uczta dla oczu, która dostarcza wiele wzruszeń, zwłaszcza na koniec.

Bardzo cieszę się, że w filmie Gdzie śpiewają raki nie pominięto wątku Skoczka i Mabel, którzy jako jedyni troszczą się o bohaterkę i w kryzysowej sytuacji nie tylko nie występują przeciwko Kyi Clark, ale stają za nią murem, jak przystało na przybranych rodziców.

Wydanie filmowe również zasługuje na uwagę, ale w mojej opinii książka dostarcza więcej emocji. Czyta się ją dłużej i w związku z tym doznaje pełniejszych emocji. W powieści twist jest jeszcze bardziej widoczny, dlatego polecam najpierw przeczytać, a dopiero potem obejrzeć film Gdzie śpiewają raki.

Dla kogo ta książka?

Gdzie śpiewają raki z pewnością docenią osoby, które:

  • lubią literaturę obyczajową i psychologiczną – powieść ukazuje trudne emocje, wykluczenie, samotność i głębokie relacje międzyludzkie.
  • cenią piękne opisy przyrody – Delia Owens, jako biolożka, umiejętnie i szczegółowo opisuje bagienne tereny Karoliny Północnej, co może przyciągnąć miłośników natury.
  • interesują się kryminałami – książka zawiera wątek kryminalny związany z morderstwem Chase’a Andrewsa, co dodaje element tajemnicy i napięcia.
  • szukają inspirujących historii o przetrwaniu – historia Kiyi, która dorasta w izolacji i musi radzić sobie sama, jest poruszająca i inspirująca. Zdecydowanie można ją polecić miłośnikom prozy Kristin Hannah, zwłaszcza Wielkiej samotności.
  • lubią powieści o miłości i przyjaźni – wątek romantyczny oraz relacje między postaciami są istotnym elementem fabuły.
  • są zainteresowane tematyką społecznego wykluczenia i uprzedzeń – książka porusza kwestie związane z izolacją społeczną, stereotypami i dyskryminacją.

Gdzie śpiewają raki – czy to najlepsza książka, jaką przeczytałam w 2024 roku?

Nie. Ale to naprawdę świetne czytadło! Uroniłam kilka łez. Wciągnęłam się (całość przeczytałam w jeden wieczór i jedną trasę pociągu z Nowego Tomyśla do Warszawy). Może i było to momentami banalne, ale ogromnie satysfakcjonujące. Świetna rozrywka i wiele życiowych prawd. A świat natury przedstawiony wnikliwie i arcyciekawie.

Polecam! 8/10

Twoja

__________________________________

Ten blog jest dla Ciebie. Wszystkie treści tworzę, by wnieść w Twoje życie więcej inspiracji! Pomóż mi zdobyć i przekazać Ci jeszcze więcej ciekawych tekstów: wesprzyj tę formę twórczości, stawiając mi kawę. Dobro wraca!Postaw mi kawę na buycoffee.to

Radek Rak – Agla. Aurora

Tomasz Betcher – Szeptun

Czy interesują Cię… Kobiety? Meg Wolitzer, „Ich siła”

Vigdis Hjorth – Spadek

Gdzie śpiewają raki – Delia Owens

by Emilia Nowak time to read: 8 min
0

Chcesz napisać książkę, która będzie się dobrze sprzedawać? Dołącz do Załogi Fabryki Dygresji!

Razem pokonujemy literackie sztormy. Niestraszna nam twórcza blokada czy góra lodowa w postaci nieuczciwego wydawcy. Jeżeli potrzebujesz motywacji oraz profesjonalnej wiedzy o pisaniu, wydawaniu i marketingu książki, która poprowadzi Cię prosto do wymarzonego celu, jesteś w dobrym miejscu! Zapraszam na pokład! 

 

Dziękuję za zapis, a teraz sprawdź swoją skrzynkę mailową i potwierdź subskrypcję!