utworzone przez Emilia Nowak | lip 31, 2018 | moje życie
Płonę! Pot ścieka ze mnie kroplami wielkimi jak ziarna grochu. Temperatura w Poznaniu daleka jest od poezji. 33 stopnie w cieniu to dramat (tudzież patologia), ale i tak czuję się rewelacyjnie! Bo działo się i dziać się będzie. Już Wam opowiadam! Pisanie Wreszcie (po...
utworzone przez Emilia Nowak | cze 18, 2018 | podróże, Polska
Bezpośrednio pociąg z Poznania do Lublina odjeżdża o 1.03. Trochę zaspani przemierzamy nocne centrum w kierunku dworca. Biletów nie mamy, trzeba czekać w kolejce. Do odjazdu coraz mniej czasu. Wreszcie jednak lądujemy z kupionymi w automacie biletami w przedziale....