Może to trzydziestka, która wbiła w kwietniu na licznik, a może fakt, iż w zeszłym roku zabrałam sobie jesień – przeciągałam wakacje w nieskończoność, a potem nieskończoność zajrzała we mnie, gdy miałam wypadek? Grunt, że wraz z nadejściem września odczułam...
Tak, ja wiem, robi się zimno. Większa część doby to noc głęboka niczym torebka Hermiony Granger, a sił i uśmiechu zwyczajnie zaczyna brakować. Ja tak mam. Wy może tak nie macie, bo jesteście jesieniarami i ciepłe podkolanówki to Wasz żywioł, zaraz po kocykowaniu się z...
Trudno znaleźć słowa, które potrafią oddać mój stosunek do jesieni, nie będące wulgaryzmami. Natura zachowuje się, jakby miała trzymiesięczne zaparcie. Moja energia życiowa i chowa się na strychu obok porcelanowej lalki, bo wie, że nigdy tam nie zajrzę (fobia, za dużo...
Słysząc dźwięk budzika, zrywam się, by go wyłączyć i przez chwilę siedzę rozwalona na łóżku, nie wiedząc, co się dzieje. Najpierw sobie myślę: oesu, ale dobrze pospałam, nie pamiętam, jak się nazywam i gdzie jestem. Może już sobota? Potem, w ciężkich buciorach, ...
Ostatnie popołudnie października spędzam na powolnym pisaniu i głębokim oddychaniu. Trochę mam łzy w oczach, że przetrwałam kolejny ciężki miesiąc i ostatecznie jestem z siebie bardzo zadowolona. Tak więc są to łzy ulgi. Teraz jest mi dobrze i błogo. Co się działo?...
Co prawda trafiłeś właśnie do Fabryki, ale postaraj się czuć jak u siebie w domu.
Jestem Emilia Teofila i mieszkam w Poznaniu. Nie przepadam za hygge, za to jestem wyznawczynią urban jungle. Podnieca mnie literatura z górnej półki, ciężki film, intensywne rytmy i popaprane historie. Jeśli uważasz, że w życiu nie musi być pięknie, ale koniecznie ma być ciekawie —
odwiedzaj mnie częściej.
Piromani
Intryguje Cię Poznań po zmroku?
Sięgnij po mój debiut. Poznaj pragnącą zostać pisarką Lidkę i jej niezwykłych przyjaciół: szaloną Szoszanę, czarodzieja Piernika i rycerskiego Kiryła! Zobacz, do czego prowadzi młodych ludzi brak zrozumienia ze strony rodziców oraz niewystarczająca dawka miłości.
Hotel Aurora
Powieść obyczajowa, w której różne pokolenia i temperamenty spotykają pod tym samym dachem w przeuroczej górskiej scenerii. Niebezpieczny romans, rodzinne sekrety, siła kobiet i dużo czarnego humoru!
Grand Hotel Granit
Duchy domagają się, by ich historia została opowiedziana.
Żywi milczą zaciekle, a upchane głęboko w szafie trupy nie są do końca martwe…
Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Czy ten, kto mówi, że kocha, może skrycie nienawidzić?
Zapraszam do lektury mojej trzeciej powieści!
Dołącz do nas i rozwijaj się!
Zapraszam do grupy kobiet z pasją, dla których pisanie stanowi treść życia. Wspólnie rozwijamy się, uczymy, motywujemy i promujemy.
W grupie można więcej!