Nie zamierzam Cię zniechęcać do lektury mojej drugiej książki, Hotelu Aurora, ale są sytuacje, w których absolutnie nie powinieneś jej czytać. Żeby nie ponieść uszczerbku na zdrowiu psychicznym…

Dlatego proszę Cię, absolutnie tego nie czytaj, jeśli…

…nie cierpisz podróżowania, bo akcja Hotelu Aurora toczy się w sercu Sudetów!

Górskie wędrówki to jedno z ulubionych zajęć głównej bohaterki. Antonina Walczak, choć na początku ledwo potrafi podejść pod górę do tytułowego hotelu, w którym przyjdzie jej żyć przez kilka długich miesięcy, wkrótce zostaje pasjonatką pieszych wycieczek. Dzięki pięknu otaczającej przyrody potrafi się odprężyć i zebrać myśli. Nawet wtedy, gdy chmury nad hotelem gęstnieją, a atmosfera wewnątrz staje się coraz bardziej toksyczna…

…uważasz, że wszystkie książki powinny kończyć się happy endem.

Bo jeśli chodzi o Hotel Aurora, to możesz być po prostu rozczarowany. Zakończenie zdecydowanie nie jest oczywiste, a jedna z czytelniczek powiedziała, że jeśli w punkcie kulminacyjnym akcja aż wrze, to na sam koniec już w ogóle dołożyłam do pieca! Bo ostatnie, nieco oniryczne strony, budzą konsternację. Niepokój. I zaciekawienie. Hotel Aurora z pewnością nie jest książką, którą zamkniesz, za pięć minut o niej zapomnisz i nigdy nie wrócisz. Będziesz o niej myślał jeszcze długie miesiące, nie mogąc doczekać się drugiej części! Może właśnie tam znajdzie się Twój ulubiony happy end…?

…według Ciebie mężczyźni powinni rządzić światem, bo kobiety nadają się tylko do stania przy garach.

Jeżeli słowo feminizm staje Ci niczym ość w gardle, nawet się nie kłopocz. W takiej sytuacji Hotel Aurora będzie dla Ciebie herezją. Bo w mojej książki wszystkie bohaterki mają mocne charaktery. I mimo że życie mocno daje im w kość, to żadna z nich się nie łamie! Choć bywa ciężko, Antonina, Roksana, Debora i Rozalia wspierają się, jak mogą. Każda jest inna, ale razem potrafią zawojować świat. Bo właśnie na tym polega siostrzeństwo!

…nigdy nie sprawdziłeś, jak smakuje nieszczęśliwa miłość,

bo generalnie nie wiesz, co to miłość. I lektura może być dla Ciebie zbyt dużym szokiem. Tak, w Hotelu Aurora można spotkać różne związki, w tym… rozwiązki. Niedane małżeństwa irozbitą rodzinę, a sama główna bohaterka zakochana jest w mężczyźnie, który jest nieosiągalny. Nie chcę sprawić, że Twój idealny świat posypie się jak domek z kart. Oszczędź sobie tego. Nie chcesz przeżywać z bohaterami zakazanej miłości, romantycznych uniesień z gorzką nutką cierpienia i wolisz oczywiste wybory czy klarowne sytuacje. Spoko, nawet Ci zazdroszczę.

A tak serio, to nie.