-
Co łączy Remigiusza Mroza, Katarzynę Michalak i… 50 twarzy Greya???
Czyżby między tą dwójką popularnych polskich pisarzy zrodził się namiętny romans? Czy blisko pięćdziesięcioletnia pisarka lekkich obyczajówek dla kobiet mogła rozkochać w sobie młodszego o 38 lat doktora nauk prawnych, piszącego bestsellerowe kryminały? Czy mogliby wiązać sobie nadgarstki i robić brzydkie rzeczy przy wydobywającym się ze Spoify’a eterycznym głosie Beyonce, śpiewającej Crazy in love? Oczywiście, że tak! Czy nie jest to wyśmienity pomysł na kolejną romantyczną książkę lub zaczątek serialu? Oddaję Wam ten koncept za darmo, zrobicie na nim mnóstwo złotówek, proszę tylko o dedykację albo chociaż podziękowania na końcu, dobra? W rzeczywistości Remigiusza Mroza, Katarzynę Michalak i 50 twarzy Greya łączy niestety łączy co innego. Zła sława. Zacznijmy od…
-
Jak promują się pisarze na Instagramie? 10 polskich kryminalistów!
O tym, że Instagram to doskonałe narzędzie marketingowe do budowania swojej marki osobistej oraz powiększania społeczności, powinni już wszyscy wiedzieć. Ale jak to robić, będąc pisarzem? Przecież życie literata jest nudne: biurko, komputer, kawa… A może jednak wręcz przeciwnie? 10 polskich pisarzy kryminałów obala ten stereotyp! Sprawdź, jak promują się na Instagramie! Ten tekst powstał głównie dla debiutujących autorów, którzy wahają się jeszcze co do prowadzenia mediów społecznościowych. Kochani, warto jest promować swoją markę osobistą. W ten sposób naprawdę możecie zbliżyć się do swoich czytelników i nawiązać z nimi bezpośrednie interakcje. Chyba dobrze poznawać ludzi zainteresowanych Waszymi tekstami? Dla mnie właśnie możliwość spotkań z czytelnikami jest jedną z najcenniejszych rzeczy…
-
Ignacy Karpowicz i Kinga Dunin, czyli hajs się musi zgadzać
Kiedy moja Jagódka podesłała mi linka do artykułu, który zawierał opis błazeńskich ataków Kingi Dunin na Ignacego Karpowicza oraz jego pizdowatych prób podjęcia defensywy (tak, nawet Pudelek się o tym rozpisuje), zrobiło mi się bardzo przykro. Kto by pomyślał, że literaci potrafią zrobić w mediach taki dym w związku ze swoimi prywatnymi sprawami. Czy to przypadek, że cała ta akcja wydarzyła się na krótko przed przyznaniem Nagrody Nike? Brzydka baba, o której słyszałam piąte przez dziesiąte, że jest jakąś tam wątpliwie sławną feminą, napada mojego mistrza literackiego, podobno mającego problem ze zwróceniem jej należnych trzynastu tysięcy złotych. Trzynaście patoli – niezła suma, niedobrze nie oddać. Z doświadczenia wiem jednak, że trudno…