-
Wywiad z Margotą Kott, autorką Kompendium wiedzy dla autorów kryminałów
Jak napisać kryminał? Wywiad z Margotą Kott, autorką Kompendium wiedzy dla autorów kryminałów. Emilia z Fabryki: Jesteś laureatką wielu konkursów literackich, a Twoje utwory można znaleźć w antologiach. Prowadzisz również bloga. Jakie były Twoje pisarskie początki? Margota Kott: Piszę od zawsze, tyle tylko, że moje teksty długie lata cierpiały zamknięte w szufladzie, niczym w najlepiej strzeżonym więzieniu. Zamknęłam je tam za niewinnośćKrótkie, długie, dobre i takie sobie. Najczęściej niedokończone. Na pierwszym planie była inna działalność: dzieci, praca, kariera, nauka. Jednak w pewnym momencie powiedziałam sobie: dość! Czas zacząć pisać na serio tak, by móc podzielić się z innymi swoją własną wizją świata. Zaczęło się od kursu pisania powieści zorganizowanego przez…
-
Czy interesują Cię… Kobiety? Meg Wolitzer, „Ich siła”
Bardzo zależałoby mi, by każda kobieta sięgnęła po tę książkę. Jej treść łączy zamiast dzielić. I tak samo my, kobiety, powinniśmy się połączyć ponad podziałami. Polecam więc z całego serca powieść Meg Wolitzer pt. Ich siła. Nawet, jeśli jest w niej kilka niedoskonałości. Kolejna historia autorki tak znamienitych powieści jak choćby Żona porusza ogromne spektrum wątków. Główną bohaterką jest Geer Kadetsky. Z powodu niedopatrzenia rodziców ląduje na przeciętnej uczelni, choć mogłaby iść na dużo lepszy uniwersytet wraz ze swoim ukochanym, Corym. Podczas jednej z imprez na kampusie zostaje molestowana przez innego studenta, podobnie jak sporo innych dziewcząt. Ta wielka niesprawiedliwość i akt przemocy, uruchamia w Geer większą wrażliwość na krzywdy,…
-
10 rzeczy na temat twojej książki, których redaktor w wydawnictwie NIGDY NIE POMYŚLI
Jeżeli czasem fantazjujesz o swojej pisarskiej karierze, Literackiej Nagrodzie Nobla i byciu ambasadorem Mercedesa, nie zapominaj, że między Tobą a Twoją świetlaną przyszłością staje redaktor. To on podejmie decyzje, czy wkrótce sięgniesz gwiazd, czy będziesz musiał rozetrzeć pośladki po solidnym kopniaku. W dużych wydawnictwach tradycyjnych (czyli takich, które inwestują w wydanie książki), pracuje redaktor, który odpowiada za komunikację z autorami zgłaszającymi swoje dzieła do publikacji. To pierwsza osoba, z jaką będziesz mieć kontakt, więc warto zadbać, by Twoja wiadomość była ciekawa, sympatyczna i pełna szacunku do drugiego człowieka. Jeśli uda Ci się pokazać, że jesteś twórcą, którzy może przynieść wydawnictwu pieniądze, Twoja praca trafi do recenzenta, najczęściej pracującego dla firmy…
-
Wydanie książki krok po kroku. Wiedza o procesie wydawniczym w pigułce!
Ciekawi Cię selfpublishing? A może zastanawiasz się, czy wydanie książki jest bardzo skomplikowane? Przedstawię dla Ciebie pokrótce kulisy pracy nad tekstem oraz omówię inne czynności, które wchodzą w powstawanie książki, byś zyskał podstawową wiedzę. Zainteresowany? Zapraszam! Krok pierwszy: koncepcja. Przede wszystkim powinieneś mieć skończony tekst. Jeżeli uważasz, że jest on dopracowany (w czym na pewno pomoże Ci recenzja), warto pomyśleć o dalszej części działań. Powinieneś sobie odpowiedzieć na poniższe pytania: Do kogo skierowana jest moja książka i co zyska czytelnik dzięki jej lekturze? Jak chciałbym sprzedawać moją książkę? (Tylko przez Internet, na spotkaniach autorskich a może w księgarniach stacjonarnych)? Ile nakładu trzeba wydrukować? Czy mam pieniądze, by zainwestować w wydanie?…
-
Recenzja książki przed wydaniem? Od tego należy zacząć!
Po napisaniu Piromanów udostępniłam maszynopis kilkorgu znajomym. Część z nich powiedziała: bardzo mi się podobało. Inni stwierdzili, że za dużo wulgaryzmów. Jeszcze kolejni wypowiedzieli się pozytywnie na temat bohaterów. Skoro tak, stwierdziłam, że wydaję tę książkę, nie ma co czekać. I dziwiłam się, że po rozesłaniu tekstu do wydawnictw nikt przez wiele miesięcy nie odpowiada. A to dlatego, że nie otrzymałam profesjonalnej recenzji, która powiedziałaby mi, co jeszcze poprawić. Dopiero kiedy zaczęłam pracować w wydawnictwie, zrozumiałam, co się stało. Wydawca otrzymuje często dziesiątki tekstów dziennie. Redaktor, przegląda bardzo szybko te, które autor zaprezentuje najciekawiej. Stara się, wierzę w to, przeczytać tyle, ile tylko jest w stanie, ale czasem nierealne jest…
-
Jakub Małecki – Dżozef
Nie do końca udanych pierwszych kilka stron, ale cudownie przerażające rozwinięcie i porządnie napisane zakończenie. Nowe wydanie Dżozefa Jakuba Małeckiego nie porwało mnie od samego początku. W trakcie lektury jednak drżałam ze strachu i zachwytu! Oto książka efektowna i mądra, mimo że skonstruowana bardzo w bardzo prosty sposób. Grzesiek jest dreso-kokso-blokersem, który kryje przed całym światem swoją miłość do literatury oraz inteligentnych dziewcząt. Trafia do szpitala z powodu pobicia. Tam poznaje towarzyszy NFZ-owskiej niedoli i niewoli: okropnego Marudę, przedsiębiorczego Kurza i wreszcie tajemniczego Czwartego. Ten ostatni w chwilach gorączki zaczyna snuć historię o małym Staszku, który ma niesamowitą zdolność widzenia istot zaklętych w kawałkach drewna. Niezwykły dar szybko staje się…
-
Michał Witkowski – Wymazane
Mama mnie zapytała, o czym ta nowa książka Witkowskiego. O bardzo przystojnym chłopaku, który uwielbia uprawiać seks z kobietami po sześćdziesiątce, odpowiedziałam grzecznie. A jaka jest prawda? Oto bandycka historia o ruchaniu, hajsie, okropieństwie drugiej wojny światowej i świństwach współczesności. Zapraszam na krótki tekścik o Wymazanym Michała Witkowskiego! Jeśli jeszcze nie znasz Michaśki, znanej jeszcze niedawno w świecie blogerek modowych jako Miss Gizzy, powinieneś szybko nadrobić braki. Michał Witkowski to według mnie bardzo dobry pisarz, przedni bajarz i absolutny mistrz robienia wokół siebie zamętu. Artysta, chyba pracowity (12 powieści na koncie!) i taki jakby swój. Bo zaliczył kiedyś okropnąwpadkę medialną, nie za dobrze z niej wybrnął, ale mówi się trudno i…
-
Jakub Małecki – Rdza
Skończywszy Rdzę Jakuba Małeckiego, pomyślałam, że nic w życiu nie ma sensu, nawet czekanie na śmierć, lepiej sobie od razu strzelić w głowę i po sprawie. Chciało mi się płakać nad losem bohaterów i własnym życiorysem, nad bolączkami całego świata i ludzką niesprawiedliwością. Ale potem przypomniał mi się najważniejszy element tej całej układanki, Rdzy i własnej egzystencji. Facet, który gołymi rękoma zabił niedźwiedzia podczas ucieczki z zesłania na Syberię. Tak. To dla niego przede wszystkim warto było przeczytać tę książkę. Ale, rzecz jasna, nie tylko. O Jakubie Małeckim coś tam słyszałam, ale mało, dlatego postanowiłam sięgnąć po tak chętnie promowaną na rodzimym bookstagramie Rdzę. Zapoznawszy się z krótkim biogramem autora…
-
Jean Nathan — „Sekretne życie samotnej lalki. W poszukiwaniu Dare Wright”
Dare Wright, o której opowiada biografia napisana przez Jean Nathan, była modelką, fotografką i pisarką książek dla dzieci. Przede wszystkim jednak była córką swojej matki, słynnej portrecistki, Edith Stevenson Wright. Nawet tyle lat po odejściu z tego świata dwóch kobiet, wciąż występują razem. Nie potrafiła rozłączyć ich nawet śmierć. Któż z Was chciałby żyć w cieniu swojej matki przez całą wieczność? Seria Samotna lalka, publikowana w Stanach Zjednoczonych od roku 1957, natychmiast stała się bestsellerem. Dare Wright stworzyła nie tylko tekst, ale i przede wszystkim zdjęcia. Całość była idealną kompozycją, która podbiła serca dzieci we wszystkich stanach oraz… zapisem głębokich emocjonalnych rozterek artystki. Sama bohaterka historyjek, lalka Edith, wygląda dokładnie…
-
Andy Weir — „Artemis”
Odkrywczy sposób poprowadzenia fabuły? Nie. Oryginalne kreacje postaci? Nie. Kunszt literacki? Zdecydowanie nie. A zatem dlaczego warto przeczytać najnowszą książkę Andy’ego Weira pt. Artemis? Ponieważ stanowi rewelacyjną rozrywkę na listopadowe wieczory, zdecydowanie lepszą niż oglądanie kolejnego serialu czy jedzenie następnej paczki czipsów. Już mówię, dlaczego lektura aż tak mnie ucieszyła! Na wstępie zaznaczę, że nie czytałam Marsjanina, nie widziałam nawet fragmentu ekranizacji, więc pozwólcie, że nie będę nawiązywać do poprzedniego bestselleru Andy’ego Weira. A to, że nie chcę po przeczytaniu Artemis uzupełniać tego braku, nie świadczy wcale o tym, że najnowsza książka nie jest ciekawa. Chodzi o Matta Damona. Nie przepadam za jego twarzą, a wiem, że będę sobie ją wyobrażać podczas…
-
Zygmunt Miłoszewski — Jak zawsze
Czy zastanawiałeś się może, co zmieniłbyś w swoim życiu, gdybyś mógł cofnąć się w czasie? Czy gdybyś przeniósł się w przeszłość razem z ukochaną osobą, Wasz związek dalej by istniał? Zygmunt Miłoszewski snuje wizję alternatywnej rzeczywistości nie tylko dla pary głównych bohaterów, którzy spędzili ze sobą 50 lat małżeństwa, ale i dla całego narodu polskiego. Co z tego wyniknie? Dowiecie się, czytając najnowszą powieść pisarza pt. Jak zawsze. By celebrować pięćdziesiątą rocznicę pożycia małżeńskiego, Grażyna wybiera się do sex shopu. Budzi tym sporą konsternację u ekspedientki. Jak to, stara baba, tuż przed osiemdziesiątką, łudzi się, że przysporzy jeszcze jakiegokolwiek mężczyznę o erekcję? W końcu jednak udaje się jej wybrać komplet bielizny…
-
Joanna Grzymkowska-Podolak – Zakochani w świecie. Malezja
Najlepsza książka na lato 2017 wg serwisu granice.pl. Książka podróżnicza, w której dużo jest o podróżowaniu po samym sobie oraz relacji z najbliższym człowiekiem. Malezja to po Maroko i Indiach trzecia część cyklu Zakochani w świecie autorstwa Joanny Grzymkowskiej-Podolak, która podróżuje wraz z mężem, Jarosławem Podolakiem, w najatrakcyjniejsze turystycznie rejony globu. Malezja jest krajem pięknym, ciekawym i kontrastowym. W jego stolicy, Kuala Lumpur, pysznią się wieżowce Petronas Towers, mające aż osiemdziesiąt osiem kondygnacji. Na obrzeżach zaś spokojnie, dostojnym krokiem, spacerują w najlepsze dystyngowane warany. To tam żyje najstarszy na świecie las, Taman Negara. I wszędzie dostępne są soczyste owoce, w tym również te najbrzydziej pachnące, jak duriany. Można też spotkać największe i być…
-
Ivana Dobrakovová – Bellevue
Marsylia to idealne miejsce na wczasy. Okazuje się, że stanowi też piękne, niemal groteskowe tło dla horroru głównej bohaterki powieści pt. Bellevue autorstwa Ivany Dobrakovovej. Choć dziewczyna początkowo pomaga niepełnosprawnym, bardzo szybko okazuje się, że osobą, która będzie potrzebować najintensywniejszej pomocy, stanie się ona sama. Depresje, walka z własnymi demonami i cielesnością, ból dorastania o tym wszystkim przeczytacie w książce słowackiej pisarki, wydanej w serii Słowackie Klimaty. Tytułowe Bellevue francuski ośrodek, w którym ludzie niepełnosprawni uzyskują stałą opiekę. Dziewiętnastoletnia Blanka postanawia udać się tam na wakacje jako wolontariusz. Ma nadzieję na zawarcie nowych znajomości, poprawienie języka i wypoczynek w przepięknej miejscowości. Rzeczywistość pracy z osobami poszkodowanymi przez okrutny los przewraca jej…
-
Kacper Rybiński – Upadek Nadziei + konkurs patronacki!
Latające dywany. Wyskakujący z lampy dżin. Makabryczna czarownica. Czterdziestu rozbójników… To wszystko i o wiele więcej w debiutanckiej powieści Kacpra Rybińskiego pt. Upadek Nadziei!
-
Magdalena Pioruńska – Twierdza Kimerydu
Wielokrotnie podczas lektury Twierdzy Kimerydu unosiłam brwi, zastanawiając się, co ja właściwie czytam. Bardzo często byłam zszokowana. Kiedy indziej nawet zniesmaczona. Bywały również momenty, kiedy wylewająca się spomiędzy wersów słodycz nieomal wycisnęła z oczu łzy. Jedno jest pewne: najnowsza powieść fantastyczna Magdaleny Pioruńskiej jest szalenie ciekawym eksperymentem literackim i dostarcza mnóstwa emocji. Zapraszam na recenzję przedpremierową!
-
Katarzyna Bonda – Maszyna do pisania
Jeśli myślisz, że poradniki tak naprawdę są do kitu, to jesteś w błędzie. Bo o tyle, o ile trudno znaleźć dobrą książkę o pisaniu, o tyle Katarzyna Bonda i jej Maszyna do pisania odwaliły naprawdę dobrą robotę. Wychodzę z założenia, że nie wystarczy czytać, co popadnie, by stać się dobrym pisarzem. Im szersze rozeznanie, tym lepiej dla nas. Pośród fantastyki, prozy psychologicznej, horrorów i romansów musimy znaleźć czas na czytanie o kreatywnym pisaniu. Myślicie, że to strata czasu? To nigdy nie jest strata czasu, nawet, jeśli poradnik jest słaby. Bo dzięki lekturze możemy się dowiedzieć, ile potrafimy już ponad to, co zostało napisane przez autora książki. A nawet, jeśli poradnik…
-
Twardochowy „Król” ślepnie od świateł
Nie wiem, jak to możliwe, ale chyba jeszcze nikt nie zauważył, że Jakub Szapiro, czyli bohater najnowszej powieści Szczepana Twardocha pt. Król, ma ten sam problem co Jacek w Ślepnąc od świateł Jakuba Żulczyka. Obaj starają się opuścić Warszawę, nad którą wisi najprawdziwsze fatum. Nieważne, co zrobią; nieszczęście ich nie ominie. Mam wrażenie, że polscy powieściopisarze ostatnio za bardzo inspirują się mechanizmami rządzącymi grecką tragedią. Czy po skończeniu lektury Twardocha uda mi się kiedyś odczuć cokolwiek poza ogromną ulga, że nie jestem jednym z jego przeklętych bohaterów?